13 maja Sejm przyjął przygotowaną w MRPiPS nowelizację Kodeksu pracy, która zlikwiduje tzw. syndrom pierwszej dniówki, czyli sytuację, gdy pracodawca zatrudnia pracowników bez podpisania z nimi umowy. Nowe przepisy na pewno ułatwią działania Państwowej Inspekcji Pracy, nie będzie się można tłumaczyć, że to pierwszy dzień w pracy…
Dotychczas trzeba było podpisać z pracownikiem do końca pierwszego dnia pracy (tzw. syndrom pierwszej dniówki). Nowelizacja określa konieczność podpisania umowy o pracę lub pisemnego potwierdzenia ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę przed dopuszczeniem go do prac. Oczywiści jeden egzemplarz posiada pracodawca w aktach.
Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy, pracodawcy grozić będzie nadal kara grzywny w wysokości od tysiąca do trzydziestu tysięcy złotych. Teraz na pewno łatwiej będzie inspektorom udowodnić nielegalne zatrudnienie.
Nie zapominajmy o korzyściach dla pracownika
Posiadanie pisemnej umowy o pracę albo pisemnego potwierdzenia podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę w formie innej niż pisemna przed dopuszczeniem do pracy ułatwi pracownikom dochodzenie przysługujących im świadczeń i uprawnień ze stosunku pracy, a także korzystanie z ochrony gwarantowanej przez przepisy ubezpieczeń społecznych.
Termin obowiązywania zmian
Nowelizacja Kodeksu pracy wejdzie w życie od 1 września 2016 r.